Międzynarodowa Agencja Energetyczna w czwartek po raz pierwszy od maja zmniejszyła prognozę globalnej nadwyżki podaży ropy naftowej na przyszły rok, sygnalizując wyższe perspektywy popytu dzięki silniejszej światowej gospodarce i niższej podaży z krajów objętych sankcjami.
Ceny ropy pozostają pod presją od miesięcy z powodu prognoz MAE, która doradza krajom uprzemysłowionym, oraz innych analityków przewidujących nadchodzącą nadwyżkę.
Globalna podaż ropy przekroczy popyt o 3,84 miliona baryłek dziennie, według danych z najnowszego miesięcznego raportu rynku ropy paryskiej MAE, co stanowi spadek z 4,09 miliona baryłek dziennie nadwyżki szacowanej w listopadzie.
Nadwyżka prawie 4 milionów baryłek dziennie wciąż odpowiada niemal 4 procentom światowego popytu i znajduje się na wyższym końcu prognoz analityków. Ropa była notowana niżej w czwartek, a ropa Brent – spadek o ponad 15 procent w 2025 roku – była notowana poniżej 62 dolarów za baryłkę.
Podaż gwałtownie wzrosła w tym roku, napędzana zwiększeniem produkcji przez Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej partnerów – grupę znaną jako OPEC+ – a także wzrostem w Stanach Zjednoczonych i innych producentów.
OPEC+ wstrzymał teraz zwiększanie produkcji na pierwszy kwartał 2026 roku.
OPEC utrzymał swoją prognozę wzrostu globalnego popytu na przyszły rok bez zmian w swoim własnym miesięcznym raporcie, również opublikowanym w czwartek. Dane w raporcie OPEC wskazują, że światowa podaż ropy będzie ściśle odpowiadać popytowi w 2026 roku, w przeciwieństwie do poglądu MAE.
MAE zrewidowała w górę swoje prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę na ten i przyszły rok ze względu na poprawiające się perspektywy makroekonomiczne oraz "niepokój związany z cłami, który w dużej mierze ustąpił".
Światowy popyt na ropę ma wzrosnąć w 2026 roku o 860 000 baryłek dziennie, o 90 000 baryłek dziennie więcej niż w prognozie z zeszłego miesiąca, poinformowała MAE. Podniosła swoją prognozę na 2025 rok o 40 000 baryłek dziennie do 830 000 baryłek dziennie.
"Spadające ceny ropy i niższy kurs dolara amerykańskiego, oba obecnie bliskie czteroletnich minimów, działają jako dodatkowy wiatr w żagle dla popytu na ropę w przyszłym roku" - stwierdziła MAE, dodając, że wzrost popytu w 2025 roku pochodzi prawie całkowicie z krajów spoza OECD, które są bardziej zależne od warunków makroekonomicznych.
Seria przełomów w umowach handlowych z USA pomogła przywrócić nastroje gospodarcze na właściwe tory po tym, jak napięcia związane z cłami uderzyły w konsumpcję na początku tego roku, poinformowała MAE.
Agencja spodziewa się, że wzrost podaży będzie nieco niższy niż wcześniej przewidywano w latach 2025-2026, ponieważ sankcje na Rosję i Wenezuelę uderzają w eksport.
MAE przewiduje, że globalna podaż ropy wzrośnie o 2,4 miliona baryłek dziennie w przyszłym roku, podczas gdy w zeszłym miesiącu prognozowała wzrost podaży o 2,5 miliona baryłek dziennie.
MAE zrewidowała w dół swoje prognozy produkcji na lata 2025 i 2026 dla producentów OPEC+, głównie z powodu zakłóceń spowodowanych sankcjami.
Globalna podaż ropy spadła o 610 000 baryłek dziennie w listopadzie, poinformowała MAE, z powodu spadającej produkcji z objętej sankcjami Rosji i Wenezueli.
Przychody z rosyjskiego eksportu osiągnęły najniższy poziom w listopadzie od pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w 2022 roku, poinformowała MAE.
MAE utrzymała swoje prognozy dla produkcji spoza OPEC+ na stabilnym poziomie na ten i przyszły rok przy rosnącej produkcji w obu Amerykach, a mianowicie w USA, Kanadzie, Brazylii, Gujanie i Argentynie.
Trend "równoległych rynków", gdzie obfita podaż ropy surowej jest zestawiona z napiętymi rynkami paliw, prawdopodobnie utrzyma się przez jakiś czas, stwierdzono, w obliczu ograniczonych wolnych mocy rafineryjnych poza Chinami i sankcji UE na eksport paliw pochodzących z rosyjskiej ropy.


